Przepraszam za błędy ortograficzne i interpunkcyjne, język polski nie jest moją mocną stroną.
I'm sorry for mistakes. English is not my mother language.

czwartek, 22 stycznia 2015

Dlaczego warto jeść żurawinę? Why should we eat cranberry?

This article will be in Polish only, at the bottom of the article are links to a similar topic in English.
Ten artykuł powstał z kompilacji tekstów/wiadomości znalezionych w Internecie.

 
Żurawina jest niską krzewinką o małych, lekko cierpkich czerwonych owocach,przypominających jagody lub borówki. Żurawinę dawniej wyodrębniano jako rodzaj z rodziny wrzosowatych, od lat 80. XX wieku w światowej literaturze botanicznej opisywana jest jako rodzaj borówki. Występuje dość powszechnie na torfowiskach Europy, Syberii, Stanów Zjednoczonych i Kanady. 

Ne terenie Polski w lasach i na torfowiskach spotykane są trzy gatunki
1. żurawina błotna – gatunek rodzimy,
2. żurawina drobnoowocowa, drobnolistkowa – antropofit zadomowiony,
3. żurawina wielkoowocowa – antropofit zadomowiony.
Przywędrowała do nas ze Skandynawii. Jej naturalnym środowiskiem bytowania są miejsca raczej wilgotne i mokre. Największe zasoby naturalne żurawiny w Polsce występują na obszarach Pomorza, Pojezierza Mazurskiego, Podkarpacia i Lubelszczyzny. Najbardziej znana na świecie jest jednak żurawina amerykańska.

Żurawina zajmuje czołowe miejsce na liście roślin o właściwościach prozdrowotnych. Jest źródłem wielu witamin, składników mineralnych i kwasów organicznych. Składa się w 88% z wody. Poza tym ma dużo błonnika, witamin (B1, B2, B6, C, E, karoten), a także zawiera minerały: sód, potas, fosfor, wapń, magnez, jod i żelazo, oraz flawonoidy, które pełnią funkcję przeciwutleniaczy. Kwas benzoesowy sprawia, że jest ona owocem długo zachowującym świeżość. W lodówce przechowasz ją sześć tygodni, a w zamrażalniku nawet rok. Kwasy cytrynowy i jabłkowy nadają jej kwaśny, cierpki smak.
 

Żurawina ma antybakteryjne działanie. Leczy stany zapalne układu moczowego. Naukowo związek pomiędzy jedzeniem żurawiny a infekcjami dróg moczowych po raz pierwszy wykazano w 1840 roku. Jednak dopiero współczesna nauka umożliwiła przeprowadzenie szczegółowych badań nad jej właściwościami. Badania wykazały, że wyciąg z tej rośliny niszczy aż 80% szczepów bakterii odpornych na antybiotyki. Żurawina zmniejsza ilość bakterii E. coli, która wywołuje infekcje dróg moczowych, a przy tym osłania same drogi moczowe. W 2002 roku potwierdzono, że żurawina zmniejsza przyczepność bakterii chorobotwórczych do komórek nabłonka dróg moczowych dzięki obecności proantocyjanin (PACs), kwasu chinonowego oraz witaminy C i fruktozy. Powodują one, że śluzówki w organizmie ludzkim zachowują się jakby były powleczone teflonem, dzięki czemu bakterie nie mogą się osadzić na ich powierzchni, a tym samym nie mogą się rozwijać wewnątrz organizmu. Ich wydalenie na zewnątrz jest dla organizmu znacznie łatwiejsze, bakterie wypłukiwane są wraz z moczem.
Żurawina pobudza wydzielanie kwasu hipurowego, który działa przeciwbakteryjnie na drogi moczowe, a nawet je niszczy. Spożycie 350 g żurawiny dziennie powoduje spadek pH moczu przy jednoczesnej zwiększonej ekskrecji kwasu hipurowego. Obniżone pH działała bakteriostatycznie na szczepy Escherichia coli obecne w drogach moczowych. Ekstrakty żurawinowe wykazują działanie także na szczepy antybiotykooporne Escherichia coli. A zatem systematyczne spożywanie żurawiny zmniejsza konieczność stosowania antybiotyków w infekcjach dróg moczowych.
Owoc pomaga osobom, które mają problemy z częstym oddawaniem moczu i niewypróżnianiem pęcherza do końca. Przynosi również pomoc osobom z założonym cewnikiem czy z zaburzeniami neurologicznymi (np. po udarze, wylewie czy urazie kręgosłupa), czyli w przypadkach, w których ryzyko infekcji jest bardzo duże. Osobom mającym skłonność do infekcji dróg moczowych zaleca się przyjmowanie żurawiny w celu zapobiegania ewentualnym nawrotom.
 

Żurawina pomaga kobietom w ciąży. Infekcje pęcherza to nie jedyna przypadłość, na którą doskonałym lekiem jest żurawina. Bogactwo witaminy C w preparacie dodatkowo działa uodparniająco, a więc wspiera osłabiony nieco układ immunologiczny kobiet w ciąży, szczególnie w okresie, gdy łatwo o przeziębienie. 
Owoce żurawiny dobroczynnie działają także na układ pokarmowy, ponieważ wykazują właściwości probiotyczne. Dzięki temu zapobiegają typowym dla tych szczególnych dziewięciu miesięcy dolegliwościom trawiennym, wspomagając wzrost dobroczynnej mikroflory jelitowej i niszcząc szkodliwe bakterie. 
Warto pamiętać jeszcze o tym, że witamina C, obecna w owocach żurawiny, ułatwia przyswajanie dwóch pierwiastków bardzo ważnych w okresie ciąży: żelaza, chroniącego przyszłą mamę przed anemią, oraz wapnia, niezbędnego do prawidłowego rozwoju kości, zębów i mięśni rozwijającego się dziecka.

Owoc ma również udowodnione działanie profilaktyczne w stomatologii. Zapobiega chorobom zębów i przyzębia oraz chorobom dziąseł. Działa tu ten sam mechanizm, co w przypadku chorób pęcherza - bakterie nie przyczepiają się do tkanek. Kluczową rolę w zmianach próchnicowych i stanach zapalnych dziąseł odgrywa płytka nazębna, którą stanowi nieustannie tworząca się, lepka i bezbarwna warstwa bakterii i węglowodanów. Jeżeli nie jest codziennie usuwana, może ulec mineralizacji, przekształcając się w kamień nazębny. Hamowanie agregacji i adhezji komórek bakteryjnych do powierzchni zębów, przez związki bioaktywne pochodzące z żurawiny, zostało potwierdzone licznymi badaniami. Już chwilowa ekspozycja na działanie 25% soku żurawinowego widocznie hamuje adhezję komórek bakteryjnych. Wykazano też, że codzienne użytkowanie płynu z żurawiną przez okres sześciu tygodni wyraźnie zmniejszyło liczbę bakterii obecnych w jamie ustnej. Zawarta w żurawinie proantycyjanidyna aktywnie zapobiega powstawaniu płytki nazębnej, chroniąc tym samym przed próchnicą. Jedząc żurawinę czy rozgryzając ją w ustach, sprawiamy, że zawarte w niej poliantocyjanidy leczą stany zapalne w ustach.

Antyoksydanty dostarczane wraz z żurawiną należą do rzadkiego podtypu. Podczas gdy większość jagód i innych owoców zawiera tzw. proantocyjanidynę typu B, żurawina zawiera proantocyjanidynę typu A. Porównując zawartość poliantocyjanidów w żurawinie i innych owocach, żurawina plasuje się bardzo wysoko. Poniższe wartości podano w mg na 100 g: żurawina – 413, czarne jagody – 332, śliwki – 216, czarne jagody uprawne – 180, truskawki – 145, czerwone jabłka – 126, zielone winogrona – 81, maliny – 30.

Dzięki kolejnemu antyoksydantowi – witaminie E – organizm jest w stanie opóźnić lub uchronić się przed chorobami przewlekłymi związanymi z wolnymi rodnikami.

Występujące w żurawinie również witamina K, mangan i wiele fitonutrientów – substancji chemicznych pochodzenia roślinnego - pomagają uchronić organizm przed szkodliwymi wolnymi rodnikami. Żurawina usuwając wolne rodniki znacznie zmniejsza ryzyko wielu poważnych chorób, m.in. nowotworów, zaćmy, choroby Parkinsona, Alzheimera oraz reumatyzmu.
Wyniki najnowszych badań potwierdzają, że także proantocyjaniny (bioflawonoidy) zawarte w żurawinie hamują rozwój komórek nowotworowych.
Z badań wynika, że żurawina podnosi nawet o ponad 120 proc. poziom przeciwutleniaczy zapobiegających chorobom nowotworowym. Udowodnili to naukowcy z University of Massachusetts Dartmouth. Ich eksperymenty dowiodły, że żurawina swoje właściwości antyrakowe zawdzięcza właśnie proantocyjaninom zawierającym unikalną strukturę typu A, podczas gdy większość owoców zawiera tylko proantocyjaniny typu B. Najbardziej podatne na hamujące właściwości żurawiny okazały się komórki raka płuc, raka okrężnicy oraz białaczki.

 
Cierpkie jagody żurawiny zawierają sporo cytrynianów, które mogą ograniczać powstawanie złogów szczawianowo-wapniowych. Kwas chinowy, który zapobiega łączeniu się jonów wapnia , fosforu w nierozpuszczalne związki chroni przed powstawaniem kamieni nerkowych. Dlatego regularne picie dużej ilości soku żurawinowego pozwala zapobiegać powstawaniu kamieni nerkowych, ale także je rozpuszczać.

Bioaktywne składniki soku żurawinowego mogą znaleźć zastosowanie także w chorobach wywoływanych przez grzyby. Działanie grzybobójcze soku z żurawiny zostało potwierdzone już w 1968 roku. Zbadano wówczas grzyby powodujące choroby skóry, przy kwasowości podłoża doprowadzonej do wartości pH=5,6. Sok z żurawiny hamował wzrost badanych grzybów (oprócz Candida albicans).

Wykazuje również działanie bakteriobójcze, także w stosunku do bakterii patogennych w żywności. W badaniach wykorzystano szczepy bakterii: Escherichia coli, Staphylococcus aureus, Pseudomonas aeruginosa, Enterocooccus faecalis, Klebsiella pneumoniae, Proteus mirabilis, Salmonella enteritidis. Sok z żurawiny w różnym stopniu wykazał działanie hamujące na wszystkie spośród badanych drobnoustrojów. Wyniki te dają nadzieję na wykorzystanie związków bioaktywnych żurawiny jako naturalnych konserwantów żywności.

Żurawina uznawana za naturalny probiotyk, wspomaga wzrost dobroczynnej mikroflory jelitowej niszcząc jednocześnie szkodliwe bakterie. Chroni przed wrzodami żołądka i dwunastnicy, zwalczając bakterie Helicobacter pylori, które są ich przyczyną. Związki zawarte w żurawinie chronią żołądek także przed rozwojem gronkowca i salmonelli.

Żurawina chroni mózg. Spożywanie owoców żurawiny, a także żurawinowych soków i napojów, wpływa na spowolnienie procesu starzenia się szarych komórek, a tym samym zapobiega przedwczesnemu upośledzeniu funkcji motorycznych i poznawczych oraz wydatnie obniża ryzyko zapadania na choroby Alzheimera i Parkinsona. Dzieje się tak dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy. Żurawina ma zdolność ochrony komórek mózgowych przed uszkodzeniami, które zdarzają się podczas wylewu czy zakrzepu.

Składniki żurawiny wpływają zbawiennie na funkcje serca. Sok z żurawiny zmniejsza ryzyko zawału. Picie szklanki soku dziennie podnosi poziom dobrego cholesterolu, zapobiega zatykaniu się naczyń krwionośnych. Odpowiednia ilość potasu (wielokrotnie większa niż sodu) przyczynia się do normalizacji ciśnienia tętniczego krwi, co ma istotne znaczenie dla sprawnego funkcjonowania serca. Flawonoidy występujące w żurawinie są odpowiedzialne za zmniejszenie zapadalności na choroby serca poprzez powstrzymywanie tworzenia zakrzepów krwi oraz mają korzystny wpływ na rozszerzanie naczyń krwionośnych. Dzięki swym własnościom antyoksydacyjnym zapobiegają utlenianiu cholesterolu, a to z kolei znacząco zmniejsza ryzyko arteriosklerozy i zapychania naczyń krwionośnych, jednocześnie zmniejszając ich kruchość i przepuszczalność.
Naukowcy przekonują, że regularne picie trzech szklanek soku z żurawiny dziennie podwyższa poziom „dobrego” cholesterolu we krwi o 10 proc., co z kolei zmniejsza ryzyko chorób serca o 40 proc.
Uważa się też, że sok z żurawiny co prawda nie zapobiega występowaniu zawałom, jednak może zmniejszać jego rozległość. To kolejne pozytywne konsekwencje zdrowotne delikatnej rośliny. Sok z owoców pomaga też w zdrowieniu po zawale.

Zwalcza wirusa opryszczki (typ HSV-2), przyczyniającego się do powstania opryszczki narządów płciowych. Zostało to udowodnione na razie w badaniach laboratoryjnych, jednak jest nadzieja, że badania z udziałem ludzi to potwierdzą. Mechanizm działania jest podobny do tego w przypadku zapobiegania zakażeniom układu moczowego. Utrudniają one wirusowi penetracje i przyleganie do tkanek.

Pomaga na wzrok. Nasze oczy są szczególnie narażone na kontakt z wolnymi rodnikami. Te niebezpieczne cząsteczki powstają pod wpływem światła. Dzięki witaminie C oraz innym przeciwutleniaczom, wolne rodniki są szybko neutralizowane i nie mają możliwości uszkodzenia tkanek oka. Okazało się, że picie soku żurawinowego leczy jaskrę.

Polecana jest szczególnie kobietom w okresie menopauzy, gdyż zawartość witaminy P łagodzi jej objawy takie jak uderzenia gorąca czy zaczerwienienie skóry.
 

Żurawina pomaga na żylaki. Flawonoidy, zawarte w małych, kwaskowatych owocach żurawiny, powstrzymują tworzenie się zakrzepów, mają również korzystny wpływ na rozszerzanie naczyń krwionośnych.

To także dobre owoce na odchudzanie. Żurawina działa wspomagając i stymulująco na przemianę materii. Ponadto zawarte w owocach związki biorą udział w detoksykacji organizmu, eliminując substancje szkodliwe a usuwanie toksyn poprawia efektywność diet odchudzających. Wpływa także pozytywnie na funkcjonowanie naszego organizmu. Pół szklanki żurawiny zawiera jedynie 25 kcal.

Znalazła zastosowanie w kosmetyce. W gabinetach kosmetycznych można poddać się zabiegom pielęgnacyjno – odżywczym na bazie żurawiny, skierowanym przede wszystkim do kobiet dojrzałych lub tych o przesuszonej, ziemistej cerze. Żurawina stanowi również składnik wielu kremów, masek i żelów o działaniu liftingującym.


UWAGA: Kto nie powinien jeść żurawiny?


Mimo swoich dobroczynnych właściwości, żurawina nie jest niestety dla każdego. Po pierwsze zawiera ona szczawiany. Jeśli szczawiany występują w zbyt dużej koncentracji wykazują tendencje do krystalizacji. Dlatego też osoby z istniejącymi już i nieleczonymi kamieniami nerkowymi powinny unikać produktów zawierających tę substancję. Poza tym szczawiany utrudniają wchłanianie jelitowe wapnia. Z tego względu spożywanie żurawiny nie jest wskazane dla osób z osteoporozą. Po drugie żurawiny powinny unikać osoby przyjmujące leki zawierające warfarynę. Jest to lek o działaniu przeciwzakrzepowym. Substancje zawarte w żurawinie utrudniają usuwanie warfaryny z organizmu, co wzmaga jej działanie i może przyczyniać się do wystąpienia krwotoków.


Ile żurawiny dziennie należy spożywać?

 
Właściwie – ile mamy ochotę. Żurawinę trudno przedawkować. Dopiero spożycie kilku litrów soku może być szkodliwe. Zwiększa się bowiem ilość szczawianów w organizmie, co grozi kamicą nerkową. Żeby dziennie dostarczyć do organizmu odpowiednią dawkę antyoksydantów, możesz wypić szklankę soku żurawinowego (250 ml), zjeść półtorej szklanki surowej żurawiny lub jedną trzecią szklanki suszonej żurawiny. 


Jak spożywać żurawinę?

Najwięcej substancji odżywczych i leczniczych zawierają świeże owoce (są dostępne od października do stycznia). Szczelnie zapakowane można przechowywać w lodówce nawet trzy miesiące a zamrożone nawet rok. Suszone zachowują swoje właściwości przez kilka lat. Żurawina dobrze też znosi wysokie temperatury, gotowanie nie niszczy zawartych w niej związków bakteriobójczych.

W sklepach dostępne są soki, syropy, herbatki ziołowe, susze owocowe, które mogą być zdrową przekąską. Kupując herbatki żurawinowe, czytaj uważnie skład znajdujący się na opakowaniu. W herbatce powinny być prawdziwe owoce, a nie jedynie ich aromat.

Żurawina świetnie komponuje się jako składnik wypieków, konfitur, nalewek i soków. Dodaje się do owsianki, kisielu lub sosu do mięsa.

A oto moje propozycje dań z żurawiną: (klikając na tytuł dania przejdziesz do przepisu)



Sałatka brokułowa z boczkiem i żurawiną.

Ciasto z rabarbarem, żurawiną i ananasem.

Babeczki z żurawiną i jabłkiem.

Sałatka z kaki, żurawiny i rukoli.

Karkówka i sałatka z gruszki i żurawiny.

Pasztet wieprzowo-drobiowy z żurawiną.

Zupa brukselkowa z wędzonym boczkiem i żurawiną.

Bomba witaminowa - owocowa sałatka z quinoa.

 Dwukolorowy koktajl z żurawiną i szpinakiem.

Propozycje dań z żurawiną innych blogerów:


Related topic (theme) in English:

 




Wyrób własny - grzanki bezglutenowe. Homemade gluten-free croutons.



(scroll down to the English version)
7 kromek bezglutenowego chleba jasnego vitalnego* (300 g)
1 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
3 - 4 łyżki oliwy
2 1/2 łyżki startego sera, mieszanka serów twardych półtłustych lub starty parmezan, jeżeli masz nietolerancję laktozy zrezygnuj z sera
3 duże ząbki czosnku, rozgnieciony
*Używam tylko produkty certyfikowane ze znakiem przekreślonego kłosa (patrz pod banerem z tytułem bloga PORADY). 

Chleb wyłóż na talerz przykryj papierową serwetką i pozostaw na jeden dzień, by zrobił się czerstwy. Następnego dnia potrzyj skibki chleba czosnkiem. Pokrój w dużą kostkę, przełóż do miski. Skrop oliwą, posyp ziołami i startym serem, wymieszaj. Przełóż grzanki na tacę wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz 12 minut w nagrzanym piekarniku do 200 stopni Celsjusza, bez termoobiegu. W połowie pieczenia przewróć grzanki. Zimne grzanki przechowuj w suchym, zamkniętym worku foliowym. W lodówce grzanki możesz trzymać około miesiąca.


7 slices of gluten-free vital bread* (300 g)
1 1/2 teaspoons of Provence Herbs 

3 - 4 tablespoons of olive oil 
2 1/2 tablespoons of grated mix hard cheese or grated parmesan, if you have lactose intolerance don't use cheese
3 large cloves garlic, crushed
 

* I only use certified products with the crossed grain symbol, gluten-free products available in Poland (side pannel: My internet shops with gluten-free products). 

Put gluten-free bread on a plate, cover with a paper napkin and leave for one day, the bread becomes the stale. The next day, rub the slices of bread
with garlic. Cut into large cubes, transfer to the bowl. Drizzle with olive oil, sprinkle with herbs and grated cheese, mix. Put croutons on a tray lined with baking paper. Bake 12 minutes in preheated oven to 200 degrees Celsius without air flow.
In the middle of baking turn upside down the croutons. Store the cold croutons in a dry closed plastic bag. You can keep the croutons in fridge about a month.